Po spotkaniu

Serdeczne dzięki wszystkim, którzy pojawili się dzisiaj na spotkaniu! Dzięki również tym, którzy być chcieli, ale z jakichś przyczyn nie mogli! 🙂

Szczególne podziękowania należą się:
– śpiewającym i grającym podczas Eucharystii
– piekącym placki
– przygotowującym salę
– obsługującym stoły

Kolejne spotkanie zaplanowano na 8 lutego. Szczegóły podamy bliżej wspomnianego terminu! 🙂

2 thoughts on “Po spotkaniu”

  1. Krzysztof pisze:Ciekawe, czy na sądzie Bożym zabijacy cieszą się uzanniem. To umiłowanie pokoju wynika z wygodnictwa. I nie musi oznaczac niechęci do walki, ktf3ra dziś jest charakterystyczna dla Europy. To chyba przeczysz sobie. Tak jak ty, Krzysztofie myśleli Polacy w XVII-XVIIIw. I skończyło się upadkiem państwa. Tu dochodziła jeszcze prywata, chlanie i brak zainteresowania rozwojem państwa, a nie samo umiłowanie pokoju. Nie każdy musi chciec walczyc, ale wtedy musi zrzucac się na armię (w podatkach) Tu się zgadzam, a kto się nie zrzuca? I NIE MOŻE atakowac innych, ktf3rzy walkę lubią. Co to znaczy atakować i co to znaczy tych, ktf3rzy walkę lubią ? Tu trzeba rf3żnicować. lepiej niech służy ojczyźnie w inny sposf3b, chocby uczciwie pracując na jej rzecz. A to jest potrzebne szczegf3lnie. Kto nie chce, i nie umie, nie powinien walczyc. Tacy żołnierze też się przydają. Poza tym nie wszyscy ludzie, ktf3rzy uważają pokf3j za wartość, byliby złymi żołnierzami i nie chcieliby walczyć za Ojczyznę podczas wojny. Nie rf3b z ogf3łu ludzi nie wiadomo kogo. Ale niech nie potępia zabijakf3w. Bo to młodociani zabijacy stanowili dużą częśc powstańcf3w warszawskich (ja potępiam tylko dowf3dcf3w), to taka młodzież stanowiła częśc OrlątLwowskich. Co to znaczy: zabijacy ? Ludzie ofiarni i waleczni? A jakim prawem osądzasz, że ktoś (np. ja) byłby tchf3rzem? Czy utożsamiasz waleczność z żądzą mordu? Jeśli zabijacy to jacyś niemal psychopatyczni miłośnicy walki i zabijania, to nie ma co chwalić takiej postawy. Powstańcy warszawscy i Orlęta Lwowskie składali się z rf3żnych typf3w ludzi i tych rf3żnych typf3w nie brakuje we wspf3łczesnej Polsce. Chwała im za poświęcenie. Natomiast to, czy należy usprawiedliwiać nadmiar agresji w charakterze, stanowi odrębne zagadnienie, także moralne. Być może masz rację, że tego rodzaju ludzie przydali się, bo mogli wykorzystać swoje predyspozycje w dobrym celu. Przypominanie o etyce natomiast to nie jest jakiś chory idealizm, lekceważący praktykę. Chyba, że przeczysz misji chrześcijaństwa, jaką jest tworzenie cywilizacji miłości. .System musi umiec sobie radzic z trydną młodzieżą. zamiast wsadzac do więzień za bf3jki, lepiej utworzyc karne jednostki wojska Ale nie o to się kłf3cimy. Nie zgadzam się z twoimi dyskredytującymi określeniami wobec ludzi, ktf3rzy nie pragną wojny. To nie są idioci, ani degeneraci. Głupi są raczej ci młodzi, ktf3rzy sobie wyobrażają, jak fajnie jest w Iraku, bo sobie postrzelam z karabinu. Muzułmanie opanuję Europę demograficznie, już dzisiaj są zamieszki. częste zwłaszcza ależwe Francji. I nikt nie stawia im oporu Co proponujesz w praktyce? O tym, że sprawna armia jest rzeczą potrzebną, mf3wić nie musisz. Uszanuj natomiast moje przekonanie, że spartański model wychowania nie jest ideałem (w każdym razie nie ideałem etycznym, bo niektf3rym wystarczy płaszczyzna pragmatyczna ). Może dla Ciebie jestem dewiantem, bo w szkole nie znęcałem się nad słabszymi kolegami w przeciwieństwie do wojownikf3w . Albo może dewiantami są chrześcijanie głoszący wartość pojednania pomiędzy narodami i solidarności pomiędzy ludźmi rf3żnych kultur? Może taka postawa to dla Ciebie pacyfizm (ale tak nie jest, bo choć słowo pacyfizm pochodzi od pokoju , oznacza postawę nieangażowania się w obronę kraju) albo ten sam model wychowawczy, co propagowanie praw transwestytf3w do własnej tożsamości płciowej ? Ja wspf3łczuję ludziom, ktf3rzy tak myślą.

  2. Więc należy mordercy dać szansę na niebo, i go woleiminywać. Przecież nam katolikom zależy przede wszystkim na życiu wiecznym, a nie na tym świecie. Dlatego dziwie się katolickim przeciwnikom kary śmierci. W Biblii chyba, nie znajdzie się nic przeciwko karze śmierci.A przeciwnicy kary ostatecznej kwestionują wiele wiekf3w nauczania Kościoła.I jezus nie był przeciwnikiem kary śmierci. Tak jak wielu zwolennikf3w, traktował ją pewnie jako zło konieczne. A przeciwnicy traktują jako coś niedopuszczalnego.Znajdź mi w Bibli coś przeciwko karze śmierci. Biblia była pisana przez wielu autorf3w, a ty jako demokrata powinieneś uznać naukę większości z nich. Inaczej tylko udajesz demokratę. Zabraniasz ludziom decydować w sprawach, w ktf3rych odczucia ich są racjonalne. Zgadzasz natomiast by decydowałi w sprawach o ktf3rych nie maja pojęcia. na statku, czy w samolocie, kapitan powinien być pierwszy po Bogu. W polityce też, bo to rzecz bardzo skomplikowana, a tłuma w demokracji, ma prwo decydować o wszystkim.Skutkiem demokracji jest ogromne zadłużenie państw. pierwszego świata. To jest skutek, a nie wypaczenie. Monarcha czasem zadłuży kraj, czasem jest zły. Ale decyzje ludu niemal zawsze są nieracjonalne, bo łatwo tłumem manipulować. nawe ty dałeś się ponieść syndromowi straconego głosu. Przez takie myślenie prawica nie ma szans na władzę. Jeden z moich kolegf3w ze studif3w był zdeklarowanym ateistą. Słuchał radia Maryja i chciał uzyskać łaskę wiary. Mawiał on, że lewica jest fajniejsza ale to prawica ma rację. Prawica w rozumieniu monarchistycznym, antyludowładczym.Chrystus nie uratował złoczyńcf3w, ofiar wielu wojen, bo akceptuje istnienie śmierci. A morderca skazany na stryczek nie jest ofiarą (tak jak ofiasry wojen), tyl;ko ponosi konsekwencje swoich czynf3w. Twf3j pogląd prowadzi do oduczania odpowiedzialności. Taki Breivik niedługo posiedzi. jak wyjdzie może znowu kogoś zabić. i tacy jak ty (przeciwnicy kary adekwatnej do winy) ponoszą za to moralną odpowiedzialność.Jesteś przeciwnikiem kary śmierci dla mordercf3w, a jednocześnie bronisz dowf3dcf3w powstania warszawskiego, ktf3rzy są odpowiedzialni za śmierć 200 000 ludzi. Cf3ż, lekko się posyła na śmierć innych. Łatwo ich podburzyć. A to byli ludzie niewinni najczęściej. jednocześnie zaś bronisz mordercf3w.Sytuacja fantastyczna: w ręcę polskiego podziemia wpada Stalin. Zgodziłbyś się na jego kasację?

Comments are closed.